Growth hacking – jak prowadzić działania marketingowe w dobie Internetu?

BY Arek Morawski

Popularyzacja Internetu to jedno z najważniejszych wydarzeń ostatnich lat – dzięki łatwej dostępności i niskim cenom właściwie każdy może podłączyć swój komputer do globalnej sieci. Internet wpłynął na nasze zachowania, przyzwyczajenia, czy sposób w jaki się komunikujemy i pracujemy.

Internet zrewolucjonizował również marketing – choć przez długi czas działania marketingowe były prowadzone według starych schematów, które nie w pełni pozwalały wykorzystać internetowe „zdobycze” takie jak dane w czasie rzeczywistym czy cała analityka. Jak więc prowadzić swoje działania reklamowe w Internecie, aby uzyskać możliwie najlepsze efekty? Odpowiedzią jest growth marketing. 

Growth hacking – co to jest?

Growth hacking, lub też inaczej growth marketing, to metodologia prowadzenia działań marketingowych w Internecie. Po raz pierwszy pojęcia tego użył Sean Ellis – przedsiębiorca, twórca startupów z USA, który poszukiwał do pracy osób, których kompetencje wykraczają znacznie poza tradycyjny marketing, a jednocześnie nie wkraczają w obszary programowania. 

Z języka angielskiego growth hacking oznacza „hakowanie wzrostu”, niestety do dziś nie wymyślono lepszego, polskiego odpowiednika. Alternatywnie mówi się także o growth marketingu, full funnel marketing lub też data-driven marketingu.

Jest to pewien szeroko pojęty proces, którego celem jest wygenerowanie planowanego i mierzalnego wzrostu. Celem growth hackingu nie są jak największe zasięgi (stąd rezygnacja z tradycyjnych metod marketingowych jak np. reklama w telewizji), a dotarcie do możliwie najlepiej określonej grupy docelowej przy jak najniższym możliwym koszcie takiego dotarcia.

abstract vision of growth hacking

Growth hacking vs. tradycyjny marketing

W odróżnieniu od tradycyjnych działań marketingowych, growth hacking obejmuje działania na każdym etapie lejka marketingowego, zacierając też standardowe granice pomiędzy produktem a sprzedażą. Growth hacking powinien być rozumiany jako proces optymalizacji produktu / usługi, w celu wygenerowania planowego i mierzalnego wzrostu, w przedsiębiorstwach, które nie mają środków na tradycyjny, wysokosztowy marketing, a jednocześnie zachowują szanse na dynamiczny wzrost. 

Growth Tribe, jedna z firm zajmujących się szkoleniami z growth marketingu definiuje pojęcie growth hacking jako „działania skupione wokół pełnego lejka sprzedażowego/marketingowego, oparte o dane i szybkie testowanie”.  Spora część definicji w swoim centrum stawia proces, definiując pojęcie jako „oparte na danych podejście do pozyskania, konwertowania i utrzymania klientów”.

W swojej początkowej fazie growth hacking stał się bardzo popularną metodą prowadzenia działań marketingowych, a jego skuteczność udowodniło wiele firm takich jak Facebook, Tinder, czy Buzzfeed. Growth marketing wydaje się być świetną metodą na działania marketingowe w firmach typu start-up, czyli takich, które mają szanse na duży i szybki wzrost. 

Jaka jest więc zasadnicza różnica pomiędzy tradycyjnym marketingiem a marketingiem wzrostu? Twórcy pojęcia postulują niedopasowanie tradycyjnego marketingu do zmieniających się okoliczności. Rozwój Internetu znacząco wpłynął na zmianę ludzkich zachowań, a także możliwości samych działań marketingowych, zarówno przez udostępnienie nowych kanałów reklamowych jak i rozszerzonych możliwości analitycznych.  Internet pozwala np. kierować reklamy do ściśle sprecyzowanej grupy osób, filtrując ją np. na podstawie ich zachowań czy preferencji. Właśnie to powinno być współczesnym celem działań marketingowych – dotarcie do ludzi naprawdę zainteresowanych produktem, który sprzedaje przedsiębiorstwo, nie zaś budowanie szerokich, ale nieefektywnych zasięgów.  

Planujesz wdrożyć nową strategię marketingową?

Wraz z rozwojem Internetu zmieniła się także definicja produktu – nie musi to być już ściśle fizyczna rzecz, a coraz częściej produktem jest dobro cyfrowe, takie jak np. plik z muzyką czy e-book. Coraz częściej to produkt staje się kanałem reklamowym samym w sobie – przykładem niech tu będzie sam Facebook, którego posty możemy udostępnić innym…w ramach Facebook’a.  

Zmienił się także model dystrybucji produktu – żeby coś kupić, nie musimy już wychodzić z domu (nawet po fizyczne produkty). Właściwie wszystko możemy zamówić z dostawą, lub też po prostu pobrać na nasz komputer po opłaceniu ceny. Rynek e-commerce (sprzedaży internetowej) mimo upływu lat wciąż jest jednym z najszybciej rozwijających się rynków w międzynarodowym biznesie, w dalszym ciągu docenianym przez inwestorów.  

Wszystko to sprawia, że tradycyjny marketing wydaje się być już nieadekwatnym do stojących przed nim wyzwań – tutaj pojawia się growth hacking.

abstract vision of growth hacking

Growth marketing – zupełna nowość czy uporządkowanie wiedzy?

Choć wiele autorytetów próbuje prezentować growth marketing jako coś nowego, podejście, które zupełnie zrewolucjonizuje działania marketingowe, to bardzo duży zakres tego pojęcia stanowi coś, co już znamy – większość elementów tej filozofii można przecież odnaleźć w performance marketingu, a pierwszy przykłady działań „growth hackingowych” możemy odnaleźć jeszcze w latach 90’. Za jeden z najstarszych „growth hacków” uznaje się ten, zastosowany w promocji usługi Hotmail, który polegał na dodaniu linka do strony produktu w podpisie każdej wysłanej z Hotmaila wiadomości.

W początkowym okresie popularyzacji pojęcia growth hacking, jego twórcy postulowali, że zjawisko to jest zupełnie nowym otwarciem i w bliskiej perspektywie całkowicie zastąpi tradycyjny marketing. Wnioski takie można znaleźć m.in. w głośnym artykule „Czy growth hacker zastąpi Twojego dyrektora marketingu” autorstwa Andrew Chena.  Z perspektywy czasu wydaje się, że takie wizje się nie sprawdziły, a i siła teorii postulujących szybki upadek tradycyjnego marketingu mocno osłabła.

Czy Twoja firma potrzebuje growth hackera?

Potrzebujesz growth hackera?

W związku z powstaniem nowego podejścia do marketingu, na rynku pojawił się zupełnie nowy zawód marketingowy – czyli growth hacker, ktoś kto łączy tradycyjne umiejętności marketingowe ze znajomością nowoczesnych technologii. Sean Ellis wspomina, że growth hacker nie zastąpi pracownika marketingu, nie jest też od niego lepszy – jest to po prostu osobą o innym profilu i umiejętnościach, której „jedynym celem jest wzrost”. Wszystkie jego działania, mają skutkować tylko wzrostem, rozumianym w różnoraki sposób, w zależności od celów przed nim stawianych – może to być wzrost wartości przedsiębiorstwa, wzrost liczby klientów, odwiedzających witrynę www itd.

Przyszłość growth hackingu

Choć metodologia ta powstała prawie dekadę temu, to wciąż ewoluuje i wciąż można wyciągnąć z niej wartościowe elementy, które z powodzeniem można zastosować współcześnie. Wiele teorii i podwalin growth hackingu zmienia się, albo wręcz ulega przedawnieniu, co czyni te gałąź marketingu jedną z najciekawszych współcześnie.

Growth hacking – najczęściej zadawane pytania

  1. Czym jest growth hacking?
    Growth hacking to strategia marketingowa skoncentrowana na szybkim wzroście, wykorzystująca innowacyjne i kosztoefektywne metody. Łączy kreatywność, analityczne myślenie i metryki społecznościowe.
  2. Czym różni się od tradycyjnego marketingu?
    Growth hacking skupia się na wykorzystaniu platform cyfrowych i kreatywności, z mniejszym naciskiem na duże budżety, typowe dla tradycyjnego marketingu.
  3. Jakie są typowe taktyki growth hackingu?
    Taktyki mogą obejmować marketing wirusowy, zaangażowanie w mediach społecznościowych, optymalizację SEO i wykorzystanie analityki danych.
  4. Czy każda firma może stosować strategie growth hackingu?
    Tak, firmy wszelkich rozmiarów, szczególnie startupy i te z ograniczonymi budżetami marketingowymi, mogą stosować te strategie.
  5. Jakie umiejętności są potrzebne, aby być skutecznym growth hackerem?
    Skuteczny growth hacker potrzebuje mieszanki umiejętności marketingowych, analitycznych i technicznych, a także kreatywności i zrozumienia krajobrazu mediów cyfrowych.
Arek Morawski

Arek jest naszym Head of Performance. Od wielu lat zajmuje się projektami, które głównie obejmują performance marketing. Arek doskonale zna obszar SEO, SEM i cały Digital. Dzięki temu nasza agencja jest w stanie aktualizować wiedzę i narzędzia potrzebne do prowadzenia kampanii i działań performance.

Zainteresował Cię ten temat i chciałbyś porozmawiać o podobnych działaniach w Twojej firmie?

Wypełnij formularz i umów się na 30-minutową, bezpłatną rozmowę strategiczną!

    Dziękujemy za wypełnienie formularza!

    Wkrótce skontaktujemy się z Tobą, by umówić zakres i termin spotkania. Na tej podstawie dobierzemy eksperta, który poprowadzi konsultacje.

    Życzymy udanego dnia :) zespół Neon Shake